Podczas rutynowej kontroli drogowej około godz. 22.30 patrol policji KPP Żyrardów zatrzymał 46-letnią mieszkankę Żyrardowa, która - jak się okazało - wiozła swojego 4-letniego wnuka, mając niemal 3 promile alkoholu. Chłopca przekazano pod opiekę matce, a nietrzeźwą babcię zatrzymano w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.

Jak ustalono, 46-latka miała w marcu tego roku orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów, również za kierowanie pod wpływem alkoholu. Teraz za jazdę po pijanemu grozi jej kara więzienia do 2 lat. Natomiast za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka, nad którym 46-latka sprawowała opiekę, sąd może orzec karę 5 lat więzienia. Kobieta odpowie też za niestosowanie się do wyroku sądowego, co stanowi odrębne przestępstwo.