Gdzie są wąsy?

mak

publikacja 01.08.2014 13:45

W Łowickim Ośrodku Kultury swoją pracownię urządził Doktor McŁokintocz. Sekretne nauki zdradza dzieciom na cotygodniowych spotkaniach.

Doktor McŁokintocz pokazuje dzieciom, jak zrobić samolot Doktor McŁokintocz pokazuje dzieciom, jak zrobić samolot
Marcin Kowalik /Foto Gość

Naukowiec budzi respekt wiedzą i umiejętnościami, ale też wyglądem. Fryzurę nosi na cześć swojego idola - Alberta Einsteina. Okulary o grubych szkłach świadczą, że niejedną noc spędził w laboratorium, tracąc przez to wzrok. Znakiem charakterystycznym są jego wąsy.

Ostatnio doktor zaskoczył wszystkich. Pojawił się bez zarostu. Niektórzy twierdzą, że wykorzystał wąsy jako śmigło w samolocie napędzanym gumką, który stworzył wraz z dziećmi. Miało to zapewnić jego lepsze osiągi.

- Zgoliłem wąsy, bo wybieram się na urlop - zaprzecza plotce Doktor McŁokintocz. Sprawdziliśmy tę informację. Faktycznie, naukowiec wybiera się na letni wypoczynek i swoje laboratorium otworzy ponownie 13 sierpnia. Jednak powód zgolenia wąsów jest zupełnie inny. Młoda fanka doktora chciała mieć pamiątkę ze spotkania z nim. Ten wykazał się wielkim poświęceniem i dał jej wąsy. Zapewnia jednak, że podczas dwutygodniowego urlopu zdążą odrosnąć.