Z modlitwą o wschodzie słońca

mak

publikacja 30.09.2014 00:39

W Łowiczu i Bobrownikach odbyło się Ogólnopolskie Spotkanie Formacyjne Kolejarzy Polskich.

Kolejarze podczas sobotniej Mszy św. bazylice katedralnej w Łowiczu Kolejarze podczas sobotniej Mszy św. bazylice katedralnej w Łowiczu
Marcin Kowalik /Foto Gość

Uczestniczyło w nim ok. 100 osób. Trzydniowy zjazd rozpoczął się w piątek 26 września Mszą św. w bazylice katedralnej pod przewodnictwem bp. Józefa Zawitkowskiego. Po Eucharystii kolejarze uczestniczyli w Drodze Krzyżowej i Apelu Jasnogórskim. Kolejny dzień zlotu rozpoczęli z samego rana jutrznią w łowickiej katedrze. Po niej uczestniczyli w  Eucharystii. Następnie zwiedzali Łowicz, m.in. muzeum i zabytkowe kościoły.

O 15.00 spotkali się przy dworcu PKP. Przy pomniku ku czci kolejarzy ziemi łowickiej poległych w obronie ojczyzny i zamordowanych w latach 1939-1945 oraz represjonowanych za przekonania w latach 1945-1956 złożyli kwiaty i modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Hołd poległym kolejarzom oddali również burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński i przewodniczący Rady Powiatu Łowickiego Janusz Michalak.

Wieczorem odbyła się konferencja "W służbie rodzinie i ojczyźnie. Wiara tradycyjna i otwarta". Prelegentami byli ks. Ryszard Marciniak SAC, animator Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich, oraz jego prezes Józef Dąbrowski. W swoich rozważaniach nawiązywali do nauczania i postaci świętych papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.

Również niedzielę kolejarze i ich bliscy rozpoczęli jutrznią w katedrze. Udało się im zwiedzić jeszcze Nieborów i tamtejsze muzeum. Spotkanie formacyjne zakończyli Mszą św. w kościele MB Jasnogórskiej w Bobrownikach. W tej parafii od 20 lat prężnie działa duszpasterstwo kolejarzy.

Mottem spotkania było: "Pragniemy być narodem żywych, a nie umarłych". Zorganizowało je Katolickie Koło Kolejarzy w Łowiczu.