Esemsy do Pana Boga

Monika Augustyniak

publikacja 01.10.2014 22:33

Modlitwą o życie w zgodzie z wolą Bożą objęliśmy wiernych parafii MB Bolesnej w Nieborowie.

Mszę św. podczas Niedzieli Ewangelizacyjnej celebrował ks. dr Hubert Wiśniewski, proboszcz parafii w Nieborowie Mszę św. podczas Niedzieli Ewangelizacyjnej celebrował ks. dr Hubert Wiśniewski, proboszcz parafii w Nieborowie
Monika Augustyniak /Foto Gość

Razem z proboszczem - ks. dr, Hubertem Wiśniewskim, parafianami, s. Anną Marią Pudełko, apostolinką i Mateuszem Adamskim, klerykiem IV roku WSD w Łowiczu modliliśmy się za małżonków, księży i siostry zakonne z tej parafii, a także o nowe, święte powołania. Swoim świadectwem pójścia za Jezusem po raz pierwszy podzielił się kl. Mateusz.

- Kiedy znajomi pytali mnie, skąd wiem, że seminarium to moja droga, że Bóg mnie powołuje, mając doświadczenie zakochania, odpowiadałem, że jeśli kogoś się kocha, chce się z nim przebywać, patrzeć mu w oczy, rozmawiać z nim. Wysłanie 300 esemesów dziennie to żaden problem, a dwugodzinna rozmowa telefoniczna to tylko dobry początek dnia. Ja mam tak z Panem Bogiem. Lubię przyjść do kościoła, usiąść z ławce i po prostu być, bo jest tam ktoś, kogo kocham. Te esmesy to modlitwa, a patrzenie w oczy - adoracja Najświętszego Sakramentu. Oczywiście, ktoś powie, że to tylko kawałek opłatka, ale ja oczyma wiary widzę w nim twarz Jezusa. I gdyby starczyło mi sił, adorowałbym Go cały dzień - opowiadał.

Po Eucharystii odbyło się krótkie nabożeństwo przed Najświętszym Sakramentem, a na koniec wierni opowiedzieli o parafii widzianej ich oczyma.

Więcej o niedzieli ewangelizacyjnej w Nieborowie w 41. numerze papierowego wydania „Gościa Łowickiego” na 5 października 2014 r.