– W dzieciństwie powiedziałem, że zostanę zakonnikiem. Mama wzięła to sobie do serca i codziennie się o to modliła – mówi nowicjusz.
O. Dariusz W. Andrzejewski CSSp, prowincjał Zgromadzenia Ducha Świętego, z nowicjuszami Mikołajem Kurką (po lewej) i Pawłem Kaszyńskim
Zdjęcia Marcin Kowalik /Foto Gość
Na zakończenie Tygodnia Misyjnego z naszą akcją ewangelizacyjną odwiedziliśmy parafię, w której posługują... misjonarze. W Cielądzu, niedaleko Rawy Mazowieckiej, swój dom zakonny mają duchacze. Tak popularnie nazywani są zakonnicy ze Zgromadzenia Ducha Świętego.
Z prowincjałem i nowicjuszami
Przybyli do Cielądza w 1971 roku, ale historia parafii pw. Świętej Trójcy jest o wiele dłuższa. Z akt kapituły poznańskiej wynika, że została erygowana jeszcze przed rokiem 1428. Obejmuje 9 wsi. Nasza wizyta w Cielądzu zbiegła się z odwiedzinami wspólnoty przez prowincjała zgromadzenia o. Dariusza W. Andrzejewskiego CSSp, mistrza nowicjatu o. Władysława Budziaka CSSp oraz dwóch nowicjuszy. Wspólnie z s. Anną Marią Pudełko AP modliliśmy się za nich, za wszystkich kapłanów w parafii, a szczególnie za młodych ludzi, którzy stoją przed wyborem swojej drogi życiowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.