Królowie zeszli ze wzgórza

mk, jd

publikacja 07.01.2015 09:48

Sochaczewski Orszak Trzech Króli zakończył się zawierzeniem miasta Jezusowi.

Sochaczewski Orszak Trzech Króli wyruszył ze wzgórza zamkowego Sochaczewski Orszak Trzech Króli wyruszył ze wzgórza zamkowego
Urząd Miasta Sochaczew

Organizatorzy orszaku nie spodziewali się takiego tłumu. Pod wzgórze zamkowe przyszło ok. 3 tys. ludzi. Najpierw odbył się koncert kolęd w muszli koncertowej na podzamczu. W roli głównej wystąpiła "Góra Błogosławieństw", czyli sochaczewskie zespoły parafialne.

O 15.00 wyruszył orszak. Trzej Mędrcy zeszli ze wzgórza, na którym kiedyś stał zamek książąt mazowieckich. Na koniach poprowadzili kolorowy pochód w stronę kościoła parafii św. Wawrzyńca. Przy wejściu do świątyni w ustawionej szopce czekała już Święta Rodzina. Tam królowie złożyli dary i pokłonili się Dzieciątku. Każde dziecko mogło przynieść serduszko wycięte i złożyć je przy żłóbku. - Bardzo dużo dzieci podchwyciło ten pomysł, z czego bardzo się cieszymy - mówi Justyna Dąbrowska, jedna z wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży. To właśnie na spotkaniu wolontariuszy z sochaczewskich dekanatów powstał pomysł zorganizowania orszaku.

Na końcu odbyło się najważniejsze wydarzenie - proboszcz parafii św. Wawrzyńca ks. Piotr Żądło oraz burmistrz Sochaczewa Piotr Osiecki zawierzyli przed Najświętszym Sakramentem parafię, miasto i ojczyznę.