Niezapomniana data

Agnieszka Napiórkowska

publikacja 16.06.2015 00:22

Na ten dzień wierni z parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Kutnie czekali ćwierć wieku.

Konsekracji kutnowskiego kościoła i ołtarza dokonał bp Andrzej F. Dziuba Konsekracji kutnowskiego kościoła i ołtarza dokonał bp Andrzej F. Dziuba
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Niedziela 14 czerwca już na zawsze w historii parafii będzie datą szczególną. Tego bowiem dnia, w samo południe, podczas uroczystej Sumy, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił biskup łowicki Andrzej F. Dziuba, w obecności posłów, kapłanów, architektów, budowniczych, sponsorów, włodarzy miasta i rzeszy wiernych, odbyła się konsekracja kościoła i ołtarza. Od tego momentu licząca ćwierć wieku parafia przekazała wznoszony latami kościół na własność Bogu.

Biskup Andrzej F. Dziuba podczas homilii nawiązywał do hasła umieszczonego nad drzwiami kościoła: – „Boży dom – nasz dom”. Cudowne słowa! Wielkie przesłanie, wielka wdzięczność i nadzieja. Wspaniała zapowiedź spotykania się Boga z ludźmi. I nas, ludzi, między sobą – podkreślił. Mówiąc o Bożym domu, zwrócił uwagę na dwa stoły – eucharystyczny i słowa Bożego. Kaznodzieja wiele miejsca poświęcił także patronce parafii św. Jadwidze, królowej, której relikwie przebywają w parafii.

Warto dodać, że budowa domu Bożego, któremu patronuje święta królowa, trwała od 1997 do 2002 roku. Prowadzona była systemem gospodarczym. Obok pięknej budowli, duszpasterzom i wiernym udało się zbudować także duchową wspólnotę. Obecnie w parafii prężnie działają: Domowy Kościół, Oaza Młodzieżowa i Dzieci Bożych, koła Żywego Różańca, ministranci, bielanki, grupa modlitewna o. Pio i czcicieli Bożego Miłosierdzia. W parafii istnieją także: schola, Poradnia Życia Rodzinnego, Caritas parafialna, a także wspólnota modlitewna św. Jana Pawła II zgłębiająca nauczanie papieża.

Niedzielna konsekracja zarówno dla proboszcza, jak i parafian była ogromnym przeżyciem i okazją do wspomnień. - Do dziś mam w pamięci pewne Boże Ciało - mówi ks. Piotr Dominiak, proboszcz. - Wtedy we wnętrzu kościoła stały jeszcze rusztowania, było mnóstwo gruzu i kurzu. Czwarty ołtarz, przy którym mieliśmy się modlić, ustawiliśmy na frontonie kościoła. Pan Jezus chciał inaczej. On chciał do kościoła. Spadł bowiem tak potężny deszcz, że wszyscy musieliśmy wejść do świątyni na Eucharystię. To było niesamowite przeżycie. Wszyscy czuliśmy, że Chrystusowi było spieszno do kościoła - wspomina ks. proboszcz.

Więcej o konsekracji kutnowskiej parafii w papierowym wydaniu "Gościa Łowickiego" na 21 czerwca.