Wiosłami po wodzie i po... dnie

mk

publikacja 11.07.2015 12:40

40 osób bierze udział w spływie kajakowym "Szlakiem Dwóch Zamków".

Uczsetnicy spływu do dyspozycji mają dwuosobowe kajaki Uczsetnicy spływu do dyspozycji mają dwuosobowe kajaki
Marcin Kowalik /Foto Gość

Wypłynęli w sobotnie przedpołudnie. To czwarta edycja cyklicznej imprezy organizowanej przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział w Łowiczu. Uczestnicy płyną Bzurą od ruin zamku arcybiskupów gnieźnieńskich w Łowiczu w stronę ruin Zamku Książąt Mazowieckich w Sochaczewie.

Pretekstem do organizacji spływu jest rocznica wydania bulli papieskiej. 7 lipca 1136 r. papież Innocenty II potwierdził nadanie Łowicza i okolicznych ziem arcybiskupom gnieźnieńskim. To była pierwsza wzmianka o miejscowości, która z czasem stała się rezydencją prymasowską. Kres świetności Łowicza przyniósł potop szwedzki. Najeźdźcy wycofując się z zamku wysadzili jego część. Drugi co do znaczenia zamek ówczesnej Rzeczpospolitej zaczął popadać w ruinę. Dziś zostały tylko niewielkie ślady okazałej budowli.

Niski stan wody budził obawy organizatorów. Komandor spływu Mariusz Wiśniewski zapowiedział, że są miejsca, gdzie kajakarze będą zmuszeni przenieść kajaki. Dlatego też, spływ zakończy się kilka kilometrów przed Sochaczewem w miejscowości Dachowa. Dalszy odcinek z licznymi kamieniami na dnie byłby zbyt niebezpieczny dla uczestników. Ale to nie koniec imprezy, która ma popularyzować uroki Ziemi Łowickiej. Zakończy się ona w Lasku Miejskim w Łowiczu przy ognisku. Kajakarze dotrą tam autobusem. Wcześniej podczas postoju w Kompinie planowane jest nawiedzenie cmentarza żołnierzy polskich poległych w bitwie nad Bzurą we wrześniu 1939 r.