Większość grup musiała z samego rana wyruszyć w drogę, by dojść na miejsce celebry. Wędrówka o wschodzie słońca dla wielu była czasem refleksji i zachwytu nad dziełami Bożymi.  Eucharystia została odprawiona przy OSP w Biskupiej Woli.  Przewodniczył jej ks. Roman Wawrzyniak, a homilię wygłosił ks. Roman Sękalski. Kaznodzieja przekonywał łowickich pielgrzymów, że dzień dzisiejszy, jest dobrym czasem na dokonanie pierwszych podsumowań. Przestrzegał przed pokusą narzekania i szukania tego, co złe, a nie dobre. Proponował też by zadawać sobie pytanie, co możemy zmienić na lepsze w swoim życiu. Podczas Eucharystii pątnicy modlili się za diakona Mateusza Wojtczaka. Zwracając się do pielgrzymów ks. Rafał apelował by rozpoczęli szturm nieba w intencji powołań, by nie było więcej takich sytuacji, że w diecezji łowickiej jest tylko jeden diakon. Dziś pielgrzymi mieli do pokonania 38 km. Każdy jest z Was zobowiązany do tego, aby dziś, choć jedną dziesiątkę Różańca ofiarować w intencji powołań. Bo to przecież wstyd jak beret – apelował przewodnik.