Nie zawsze spektakularnie

nap

publikacja 11.08.2015 12:20

- Niech to pielgrzymowanie umocni was i uzbroi na trudne chwile, które przyjdą - mówił bp Marek Marczak.

We wtorek Mszy św. przewodniczył bp Marek Marczak We wtorek Mszy św. przewodniczył bp Marek Marczak
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Przed łowickimi pielgrzymami dziś kolejny długi i trudny dzień. Podczas 6 etapów muszą pokonać 38 km. Wędrówkę rozpoczęła uroczysta Msza św koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Marczaka, który na początku Mszy św. otrzymał od ks. Rafała Babickiego kartę pielgrzyma i znaczek. Podczas homilii biskup, nawiązując do hasła dnia: „Czy powrót jest możliwy”, swoje rozważania poświęcił nawróceniu.

- Gdy myślimy o nawróceniu, mogą nam przychodzić do głowy wielcy grzesznicy, którzy się nawracali. Lista ich jest bardzo, bardzo długa. Wielkimi nawróconymi grzesznikami byli m.in. św. Augustyn, św. Franciszek z Asyżu. Chyba wszyscy wielcy święci nawracali się spektakularnie na skutek łaski Bożej. Często, myśląc o nawróceniu, myślimy o nim w ten sposób - jako o jednorazowym akcie zmieniającym całe życie. Tak może się zdarzyć, ale chyba częściej jest ono procesem, który realizuje się przez całe życie. I jest codziennym zmaganiem się z własnymi słabościami i wszystkim tym, co sprawia, że Jezus nie jest na pierwszym miejscu. Znając różnego rodzaju niebezpieczeństwa i pokusy, powinniśmy być przygotowani do walki z nimi. Ta pielgrzymka powinna być przygotowaniem do najtrudniejszych wydarzeń waszego życia - mówił biskup.

O oprawę Mszy św. zadbała grupa błękitna.