Loteria z emocjami

mst

publikacja 17.08.2015 17:48

Wiele wrażeń dostarczył finał imienin św. Rocha, corocznej imprezy organizowanej w nieborowskiej parafii.

Na posiadaczy szczęsliwych losów czekały m.in. pluszaki Na posiadaczy szczęsliwych losów czekały m.in. pluszaki
Magdalena Szymańska-Topolska /Foto Gość

W wielu miejscach diecezji łowickiej czczony jest św. Roch. Jak co roku, 16 sierpnia odbył się odpust ku jego czci także w parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Nieborowie.

Były atrakcje dla dzieci, m.in. dmuchane zjeżdżalnie, karuzele i wielkie bańki na wodzie, do których mogły wchodzić. Również dla nich, jak i dla starszych uczestników zabawy mieszkańcy Piask i domów położonych wzdłuż zabytkowej alei lipowej przygotowali mnóstwo smakołyków z grilla oraz słodkich ciast. Zwyczajem jest bowiem, że każdego roku inna wieś włącza się w organizację tej imprezy.

Choć wzięło w niej udział mniej osób niż w latach poprzednich, zabawa nie była wcale gorsza. Finał loterii fantowej okazał się ekscytujący. Już po zachodzie słońca wokół sceny zebrał się tłum osób, które kupiły losy i czekały, aż to właśnie te z ich numerami zostaną wylosowane jako zwycięskie. Nagrody były różne - od pluszowych misiów, przez kosmetyki, zaproszenia do okolicznych lokali gastronomicznych, naukę jazdy konnej, odkurzacz, po nagrodę główną, którą w tym roku była zmywarka do naczyń.

Część fantów zostanie w parafii, inne pojadą wraz ze zwycięzcami m.in. do Łowicza i Warszawy. Niektóre osoby, które kupiły więcej losów, wygrały kilka nagród. A czasem wystarczył tylko jeden, by coś zdobyć.