Zawisza znalazł pogromcę

mak

publikacja 24.08.2015 06:35

W Łęczycy odbył się XVII Międzynarodowy Turniej Rycerski.

Rycerski pojedynek na kopie Rycerski pojedynek na kopie
Marcin Kowalik /Foto Gość

Miejscem zmagań rycerzy był dziedziniec Zamku Królewskiego, który został zbudowany z inicjatywy Kazimierza Wielkiego. Często przebywał w nim inny król Polski – Władysław Jagiełło. W czasie jego panowania w jednej z wież więziono najemnych rycerzy, którzy walczyli po stronie Krzyżaków w bitwie pod Grunwaldem.

Impreza przyciągnęła rzeszę widzów. W sobotę i niedzielę, 22 i 23 sierpnia, oglądali nie tylko zmagania rycerzy. Podziw wzbudzały pokazy łucznictwa na koniach w wykonaniu Pokazowej Grupy Konnej AMM "Archery" z udziałem Anny Sokólskiej, mistrzyni świata kobiet z 2014 roku. Odbył się również turniej łucznictwa o Srebrną Brzechwę. Czeska grupa "Armentum" zaprezentowała techniki walk średniowiecznej piechoty. Ich rodacy z grupy "Vancos" zabawiali publiczność pokazami ptaków drapieżnych. Najwięcej hałasu sprawili łodzianie wcielający się w "Łuczników św. Jerzego" za sprawą prezentacji broni palnej.

Sobota i niedziela na zamku łęczyckim zakończyła się konnym turniejem rycerskim na cześć Zawiszy Czarnego z Garbowa. Okazją była przypadająca w tym roku 600. rocznica pojedynku w Perpignan, w którym najsławniejszy polski rycerz pokonał w pojedynku na kopie Jana z Aragonii, gwiazdę turniejowych zmagań rycerzy zachodniej Europy. W Łęczycy Zawisza Czarny nie miał sobie równych do czasu ostatniego pojedynku, kiedy to lepszy okazał się Mikołaj Powała z Taczewa. Rycerskie zmagania zaprezentował Sandomierski Ośrodek Kawaleryjski. Jeźdźcy wcielili się w historyczne postacie rycerskie. Oprócz Zawiszy i Mikołaja, byli to: Dobiesław z Oleśnicy, Krystyn z Ostrowa, Mszczuj ze Skrzynna oraz Arnold von Baden.