Western XXI w.

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 35/2015

publikacja 27.08.2015 00:00

Wywiad. O grze w reprezentacji Polski, ucieczce do klasztoru, aresztowaniu rodziców i marzeniach z s. Dominiką Szczepanik rozmawia Agnieszka Napiórkowska

 – W drodze doświadczyłam prawdziwej jedności Kościoła – mówi mniszka – W drodze doświadczyłam prawdziwej jedności Kościoła – mówi mniszka
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Agnieszka Napiórkowska: Obecnie w Kościele przeżywamy Rok Życia Konsekrowanego. Czy w związku z tym rokiem w Waszym klasztorze pojawiły się jakieś dodatkowe modlitwy, akcje powołaniowe, nowe inicjatywy?

S. Dominika Szczepanik: Jeśli chodzi o naszą wspólnotę, to organizowałyśmy spotkania dla młodzieży szkolnej, podczas których jedna z sióstr opowiadała o specyfice naszego życia. Poza tym 14 marca odbyło się u nas spotkanie modlitewne dla osób życia konsekrowanego z czynnych zgromadzeń żeńskich. W jego programie były adoracja Najświętszego Sakramentu, Droga Krzyżowa na terenie naszego ogrodu i konferencja bp. Andrzeja F. Dziuby. Wszystko zakończyła agapa. Dodatkowo w każdą sobotę odnawiamy wspólnie śluby zakonne. Czytamy też wszystko to, co papież Franciszek do nas pisze, czyli jego list apostolski „Świadkowie radości”, napisany do zakonnic i zakonników na rozpoczęcie Roku Życia Konsekrowanego, a także listy: „Radujcie się...” i „Rozpoznawajcie...”. Z myślą o tym roku wydałyśmy też specjalny kalendarz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.