Lubił ich Mickiewicz

mak

|

Gość Łowicki 38/2015

publikacja 17.09.2015 00:00

W przyszłym roku minie 70 lat od powrotu bernardynów do miasta. Dziś trudno sobie wyobrazić Łęczycę bez zakonników w brązowych habitach franciszkańskich.

 O. Leszek Walkiewicz OFM, gwardian klasztoru bernardyńskiego w Łęczycy O. Leszek Walkiewicz OFM, gwardian klasztoru bernardyńskiego w Łęczycy
Marcin Kowalik /Foto Gość

Właśnie. Franciszkanie czy bernardyni? Która nazwa jest właściwa? – Naszym założycielem jest św. Franciszek. Tworzymy Zakon Braci Mniejszych, jedną z trzech wielkich gałęzi zakonów franciszkańskich. Zwyczajowa nazwa bernardyni wyróżnia polską prowincję Niepokalanego Poczęcia NMP – wyjaśnia o. Leszek Walkiewicz OFM, gwardian klasztoru bernardyńskiego w Łęczycy. Prowincji Zakonu Braci Mniejszych w Polsce jest pięć. Ta bernardyńska obejmuje tereny południowo-wschodnie i środkowe naszego kraju, w tym Łęczycę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.