W nagrodę do Krakowa

mk, eb

publikacja 30.10.2015 17:27

Dzięki Fundacji Caritas Diecezji Łowickiej dzieci z parafii w Bobrownikach pojechały na wycieczkę.

Uczestnicy wycieczki przy rzeźbie smoka wawelskiego w Krakowie Uczestnicy wycieczki przy rzeźbie smoka wawelskiego w Krakowie
Anna Szymańska

Ks. Piotr Sapiński, proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Bobrownikach, wpadł na pomysł wycieczki dla dzieci, które aktywnie udzielają się we wspólnotach parafialnych: Rycerstwie Niepokalanej, scholach dziecięcej i młodzieżowej, Kole Misyjnym, Szkolnym Kole Caritas. Do tego grona zaliczyć trzeba też ministrantów i bielanki.

Opiekunowie grup po rozmowie z proboszczem opracowali i złożyli wniosek do Fundacji Caritas Diecezji Łowickiej z prośbą o dofinansowanie wypoczynku dzieci i młodzieży. Wniosek został zaakceptowany. Pieniądze przyznane przez fundację pokryły sporą część wydatków, resztę uczestnicy ponieśli sami.

Pierwszy przystanek wycieczki to było sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Wyprawa rozpoczęła się w środku nocy, dlatego jeszcze przed śniadaniem w kaplicy wieczystej adoracji dzieci z opiekunami odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Kolejnym etapem podróży było sanktuarium św. papieża Jana Pawła II. Dużym przeżyciem dla grupy młodych parafian była Msza św. przy relikwiarzu krwi polskiego papieża. Do Mszy służyli ministranci z Bobrownik.

Po Eucharystii nadszedł czas na zwiedzanie Krakowa, m.in. katedry na Wawelu, gdzie Karol Wojtyła sprawował Mszę prymicyjną, oraz ul. Franciszkańskiej. Tam jest okno, z którego papież rozmawiał z młodzieżą podczas swoich wizyt.

Na nocleg wycieczka udała się do domu pielgrzyma w Kalwarii Zebrzydowskiej przy sanktuarium pasyjno-maryjnym i klasztorze oo. bernardynów. Następnego dnia młodzi pielgrzymi uczestniczyli tu w Drodze Krzyżowej.

Kolejnym przystankiem, już podczas powrotu, były Wadowice. W rodzinnym mieście Jana Pawła II zwiedzali dom, w którym mieszkał. Jedli też papieskie kremówki.