Dumka o Bolesi

Marcin Kowalik


|

Gość Łowicki 06/2016

publikacja 04.02.2016 00:00

Łowicka błogosławiona. – W 70. rocznicę jej śmierci chcemy się modlić o dar kanonizacji naszej Bolesławy, aby nie tylko Łowicz i Polska, ale i cały świat 
o niej usłyszał – mówił ks. Władysław Moczarski.


Bp Józef Zawitkowski głosi kazanie Bp Józef Zawitkowski głosi kazanie
Marcin Kowalik /Foto Gość

Gdy przed 10 laty ks. Władysław został proboszczem parafii Świętego Ducha w Łowiczu, odkrył na nowo skarb, jakim jest Bolesława Lament. Wywodząca się z jego parafii jedyna błogosławiona o takim imieniu, to także jedyna wyniesiona na ołtarze łowiczanka.


Ludowe akcenty


Dziś trudno dokładnie wskazać miejsce, gdzie stał jej dom. Przetrwała za to chrzcielnica, w której została ochrzczona. Stoi przy ołtarzu w kościele Świętego Ducha. Zachował się również akt chrztu. Bolesława urodziła się 3 lipca 1862 roku. Dwa tygodnie później odbył się jej chrzest. Jednak to data jej śmierci jest szczególniej obchodzona. W rocznicę przypada bowiem liturgiczne wspomnienie błogosławionej. Zmarła 29 stycznia 1946 r. w Białymstoku.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.