Nie wolno nam się uśpić

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 04.09.2016 10:50

Pierwszego dnia peregrynacji, która rozpoczęła się w Żyrardowie uroczystej Eucharystii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, który na zakończenie Mszy św. złożył wiernym i duszpasterzom wzruszające życzenia.

Kazdynał Kazimierz Nycz podczas rozpoczęcia peregrynacji zachęcał do dodlitwy za młodzież, rodziny i powołania kapłańskie Kazdynał Kazimierz Nycz podczas rozpoczęcia peregrynacji zachęcał do dodlitwy za młodzież, rodziny i powołania kapłańskie
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

– Rozpoczęcie peregrynacji, w waszej diecezji jest sprawą całego Kościoła w Polsce – mówił kardynał.  Zapewniam was o naszej duchowej łączności przez te wszystkie poszczególne dni roku, kiedy w waszych parafiach będzie odbywała się peregrynacja. Zapewnienie to wypowiadam w imieniu swoim i tu obecnych prawie wszystkich biskupów z diecezji z Polski. Życzymy wam wszyscy, aby ta peregrynacja, to nawiedzenie, które staje się dla was Kaną Galilejską na kolejne kilkaset dni, było bardzo obfite w owoce duchowe, w parafiach, w diecezji w rodzinach, wszędzie tam, gdzie żyje Kościół.

Kardynał przyznał także, że nie raz w Warszawie słyszy o ziemi łowickiej, która kiedyś należała do diecezji warszawskiej, jako o ziemi znanej w przeszłości z mocnych wielodzietnych, religijnych rodzin i ziemi licznych, dobrych powołań kapłańskich i zakonnych.  – Widzę to w średnim i starszym pokolenia kapłanów do dziś. Chciałbym Wam życzyć by przez tę peregrynację i w tej peregrynacji, do tych podstawowych dwóch wartości, które wspominam ciągle powracać i odbudowywać tę troskę o rodziny i o powołania kapłańskie, bo zawsze jest to troska o młodość Kościoła. I do tej młodości Kościoła jak nam to przypomniał niedawno papież Franciszek trzeba dołączyć troskę o młodzież. Mamy powody do radości i satysfakcji, ponieważ wokół papieża przez te dni krakowskie, a przedtem w diecezjach, zgromadziło się bardzo dużo młodzieży świata w tym także młodzieży polskiej. Nie wolno jednak nam się uśpić i uspokoić. Ciągle jak mówił papież musimy ją podrywać i podnosić z tej kanapy wygodnej współczesności. Ciągle musimy iść do niej w wychowaniu w katechezie i mówić tak, by zechciała wrócić, przyjść do Chrystusa i z Nim i na Nim budować swoje życie.

– Życzę Wam, aby to nawiedzenie było czasem błogosławionym. Czasem ewangelizacji, czasem budzenia apostołów- uczniów po to by stali się ewangelizatorami wszystkich. I aby ta peregrynacja i nawiedzenie nieustannie przypominało wszystkim to, czego chce od nas Jezus Chrystus, jak to uczyniła w Kanie Galilejskiej Matka Najświętsza. Niech tak będzie również w tej waszej Kanie Galilejskiej i w nawiedzeniu – mówił kard. Nycz.