Działa od 4 lat. Od niedawna ciężka praca przynosi oczekiwane rezultaty, a grające w zespole dzieci spełniają swoje marzenia.
▲ Zespół koncertuje podczas odpustu parafialnego w Kocierzewie Południowym.
Michalina Kosiorek /Foto Gość
Pomysł powołania do życia orkiestry dziecięco-młodzieżowej na ziemiach gminy Kocierzew był zadaniem niełatwym, a nawet szalonym, wymagającym determinacji i konsekwencji. Zadania podjął się Waldemar Wojciechowski, który nie żałował ani poświęconego czasu, ani uwagi. − Chęć stworzenia na naszym terenie orkiestry dętej zrodziła się dość spontanicznie. Nadarzyła się okazja, aby nieodpłatnie zdobyć instrumenty. Pomyślałem: „Czemu nie spróbować?” – mówi założyciel orkiestry.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.