Łzy i kwiaty

an, oc

|

Gość Łowicki 40/2016

publikacja 29.09.2016 00:00

– Maryja przychodzi, aby ożywić wiarę. Przychodzi, aby nasza wiara doświadczyła pewnego dotknięcia, pewnego niepowtarzalnego spotkania. Ona przez ten wizerunek powtarza nam, jak sługom w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Wtedy doświadczycie wielkich Bożych darów – mówił podczas peregrynacji w jednej z parafii bp Andrzej F. Dziuba.

▲	W Korabiewicach wierni przynieśli Maryi przygotowane przez siebie dary. ▲ W Korabiewicach wierni przynieśli Maryi przygotowane przez siebie dary.
Olga Ciechańska /Foto Gość

Kolejny tydzień w diecezji łowickiej trwa peregrynacja ikony Czarnej Madonny. Po nawiedzeniu dekanatów żyrardowskiego i wiskickiego Maryję gościła ziemia mszczonowska. Obraz Pani Częstochowskiej, Królowej Polski, kolejno witali wierni parafii: Matki Bożej Anielskiej w Korabiewicach, Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeruzalu, św. Marcina Biskupa w Chojnacie, dwie mszczonowskie parafie – św. Jana Chrzciciela i św. o. Pio, a także św. Kazimierza Królewicza w Radziejowicach, Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skułach, Świętej Trójcy w Lutówce oraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Osuchowie.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.