Razem z Nim rosłam

Agnieszka Napiórkowska

|

Gośc Łowicki 52/2016

publikacja 22.12.2016 00:00

– Kiedy byłam dzieckiem, przygotowywałam przyjęcie dla Dzieciątka. Gotowałam potrawy na zabawkowej kuchni, a potem na jednym krzesełku stawiałam obrazek Pana Jezusa, a na drugim – swoją fotografię. I wspólnie obchodziliśmy urodziny. Dziś wspólne świętowanie odbywa się na Pasterce. Teraz On przygotowuje ucztę – mówi Bożena Karwan.

W domu państwa Kalinowskich święta mają zawsze radosny przebieg. W domu państwa Kalinowskich święta mają zawsze radosny przebieg.
Archiwum Ewy Kalinowskiej

Mieć urodziny lub imieniny (a często jedno i drugie) w Wigilię lub Boże Narodzenie to dla jubilatów i solenizantów powód i do radości, i do zadumy. W Wigilię, w którą – zgodnie z tradycją – pierwsza gwiazdka zwiastuje narodzenie Jezusa, swoje imieniny obchodzą nasi praojcowie – Adam i Ewa. Według MSWiA, w Polsce żyje ponad 460 tys. kobiet o imieniu Ewa i ok. 360 tys. Adamów. Z tego prawie 14 tys. Ew ma 24 grudnia także urodziny. Wśród Adamów jubilatów jest około 12 tys. Najwięcej kobiet i mężczyzn o tych imionach mieszka na Mazowszu i Śląsku. W Boże Narodzenie swoje imieniny świętują zaś Eugenia i Piotr. Ten ostatni często swoją imprezę przenosi na czerwiec, na uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła.

Trzy grosze babci

Od kilku lat kościelnym w parafii św. Jakuba Apostoła w Skierniewicach jest Adam Hubert Mastalerz. Młody, energiczny, mąż Pauliny i tata Jasia, w Wigilię do pracy przychodzi z workiem cukierków. Przed Pasterką i po niej częstuje nimi wszystkich parafian, którzy przychodzą złożyć mu życzenia imieninowe. – Lubię to imię, bo łatwo je zapamiętać i skojarzyć mnie z pierwszym człowiekiem na ziemi – uśmiecha się.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.