Odważna syrenka

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 04/2017

publikacja 26.01.2017 00:00

Artur Dworniak, tworząc swoje prace, walczy z czasem, temperaturą, pogodą, a materiał… spada mu z nieba.

▲	 Rzeźbiarz przy „ryzykownej” syrence. ▲ Rzeźbiarz przy „ryzykownej” syrence.
Magdalena Gorożankin/ FotoGość

Nie w galeriach ani też nie w muzeum, ale przy szpitalu od kilku lat tylko zimą jego rzeźby wywołują uśmiech na twarzach pacjentów, lekarzy i przechodniów. Wielu artystów potrzebuje wyszukanych materiałów, miesięcy na wykończenie swoich rzeźb, a prace Artura Dworniaka zmieniają się z porami roku. Zimą powstają śniegowe postacie, latem grafiki, komiksy, a czasem wiersze.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.