– Przyszłam, żeby dobrze się bawić, potańczyć, ale też poznać nowych ludzi, ponieważ nie pochodzę stąd, a na co dzień kontakt ogranicza się do osób z pracy – mówi Małgorzata Kasprzyk.
Oprócz tradycyjnych tańców dużym powodzeniem cieszyły się te znane z Pól Lednickich.
Magdalena Gorożankin/Foto Gość
Kolejny raz w diecezji łowickiej odbyły się bezalkoholowe bale karnawałowe. Duże zainteresowanie zarówno imprezą w Skierniewicach, jak i w Zawadach pod Kutnem to dowód na to, że formuła takiej zabawy nie wyczerpała się.
W kościele i na parkiecie
– Jesteśmy tu po to, by udowodnić sobie i innym, że nie potrzeba żadnych używek, by dobrze się bawić, bo jesteśmy radośni w Chrystusie – tym przesłaniem diecezjalna para Domowego Kościoła Marta i Tomasz Chadamikowie rozpoczęli XIV Bezalkoholowy Bal Karnawałowy w Skierniewicach. 25 lutego w centrum konferencyjno-rozrywkowym „Maraton” bawiło się ponad 60 par.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.