W drodze po zwycięstwo

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 07.03.2017 11:45

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej nawiedza parafie diecezji łowickiej. Na jedną dobę Maryja zatrzymała się w Kozłowie Biskupim.

Młodzież z parafii w Kozłowie Biskupim niesie obraz Matki Bożej Częstochowskiej Młodzież z parafii w Kozłowie Biskupim niesie obraz Matki Bożej Częstochowskiej
Marcin Kowalik /Foto Gość

Murowany z cegły kościół w Kozłowie Biskupim z 1433 r. jest jednym z najstarszych w diecezji łowickiej. 6 marca stał się domem dla ikony jasnogórskiej, która po zimowej przerwie kontynuuje swoją wędrówkę po diecezji łowickiej.

Losy świątyni na przestrzeni wieków były burzliwe. Kilkakrotnie niszczona i odbudowywana, od 1924 r., po ponownej konsekracji, nosi wezwanie Najświętszego Serca Pana Jezusa (poprzednio Wszystkich Świętych). Sama parafia jest starsza. Została erygowana w XIII wieku.

Zabytkowy kościół leży w historycznym miejscu. Według kronikarza Jana Długosza, tutaj, nad Bzurą, stacjonował król Władysław Jagiełło ze swoim wojskami. Zatrzymał się pod koniec czerwca 1410 roku w drodze na Grunwald, gdzie dowodził Polakami i Litwinami w zwycięskiej bitwie z Krzyżakami.

Na powitanie Matki Bożej parafianie wyszli w procesji z chorągwiami i feretronami. Orszak poprowadzili ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba, proboszcz ks. Jacek Grzywacz oraz o. Robert Orłowski CP, który głosił misje przygotowujące do nawiedzenia.

Obraz na ramionach nieśli do kościoła najpierw ojcowie, potem matki i panie z kół Żywego Różańca, następnie młodzież, ministranci i lektorzy, członkowie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym i na końcu strażacy, którzy stawili się aż z 4 jednostek OSP - w Orłowie, Antoniewie, Nowej Suchej i Dachowej.

Ikona jasnogórska została ustawiona na tronie przy ołtarzu. Wzruszające słowa powitania wygłosili ks. Grzywacz, przedstawiciele rodzin oraz dzieci i młodzieży. Eucharystii przewodniczył bp Dziuba. - Dopisujecie do dziejów parafii - bardzo pięknych i dumnych - niezwykłe wydarzenie. Jedyne w swoim rodzaju. Być może niektórzy z was pamiętają poprzednie nawiedzenie, kiedy z myśli księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski, zrodziła się idea, że skoro tak chętnie pielgrzymujemy do Czarnej Madonny na Jasną Górę, to może pobłogosławiona przez papieża Piusa XII ikona nawiedzi każdą parafię i Maryja przyjdzie do nas - między pola i do miejsc naszej pracy, naszego życia i zamieszkania. Przypatrzy się naszym sercom i wierze. Dzisiaj ta cudowna ikona jest wśród nas - mówił w homilii biskup.

Ordynariusz podkreślił, że Maryja wskazuje drogę człowiekowi do zwycięstwa nad grzechem. Jest nią Jezus Chrystus. - Niesiemy w sobie wiele wad i niedoskonałości, ale to nie znaczy, że nie jesteśmy dziećmi Bożymi, za które Jezus umarł i zmartwychwstał. Maryja uczy nas bliskości z Jezusem. Zachęca nas do tej bliskości, tak jak w Kanie Galilejskiej, mówiąc: "Czyńcie to, co On wam powie. Idźcie za Jego wskazaniami. On na pewno chce waszego dobra" - mówił bp Dziuba.

Po Mszy św. rozpoczęło się całonocne czuwanie przy obrazie. Rozpoczęły je dzieci. Aż do rana mieszkańcy poszczególnych miejscowości i ulic gromadzili się przy ikonie. Sprawowana była również nocna Msza św. w intencji powołań kapłańskich.

Po południu we wtorek 7 marca obraz opuści Kozłów Biskupi. Czekają na niego wierni z parafii w Kurdwanowie.