Na swojej ziemi

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 22.03.2017 12:45

Czarna Madonna przybyła do najstarszej sochaczewskiej parafii. Jak przystało na Królową Polski, została powitana z honorami i należną czcią.

Obraz dźwigają na ramionach lektorzy. Tu za ikoną podążali żołnierze Obraz dźwigają na ramionach lektorzy. Tu za ikoną podążali żołnierze
Marcin Kowalik /Foto Gość

21 marca ikona jasnogórska dotarła do parafii pw. św. Wawrzyńca w Sochaczewie. To już trzecie nawiedzenie tej wspólnoty przez obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Poprzednie odbyły się w 1958 i 1981 roku, gdy parafia należała do archidiecezji warszawskiej. Po powstaniu diecezji łowickiej należy do najliczniejszych wspólnot Kościoła łowickiego.

Jest najstarszą, bo erygowaną w XIII wieku, sochaczewską parafia. Znana z kultu maryjnego. W obecnej, zbudowanej po II wojnie światowej świątyni znajduje się kaplica poświęcona Matce Bożej Różańcowej, zwanej Sochaczewską. Tam umieszczono kopię obrazu z 1435 roku, który znajdował się w parafii przez kilka wieków i słynął z łask. Niestety, oryginał zaginął podczas wyzwolenia miasta w 1945 r. przez wojska radzieckie.

- Matko z naszego częstochowskiego wzgórza, do którego każdego roku pielgrzymujemy po pątniczym szlaku, przed Twoim obliczem każdego roku trwamy na całonocnym czuwaniu, modląc się. Dzisiaj przybywasz, Matko, do nas. Przybywasz do dobrej, pobożnej, sochaczewskiej ziemi. Przybywasz do świątyni, w której od 600 lat czczona jesteś w swoim różańcowym wizerunku. Wierzymy i jesteśmy pewni, że zwycięstwo przyjdzie przez Twoje orędownictwo - mówił ks. Piotr Żądło, proboszcz parafii, klęcząc w kościele przed wizerunkiem Czarnej Madonny, który przybył z Częstochowy.

Słowa powitania wygłosili również przedstawiciele władz miasta oraz rodzin, młodzieży i dzieci parafii. Zanim to się stało, wierni wyszli przywitać Matkę Bożą w procesji aż do cmentarza. Jak podkreślił proboszcz Żądło, miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo. Podkreślało łączność z przodkami, którzy przekazali wiarę obecnym pokoleniom.

Uroczystości przewodniczył bp Wojciech Osial. To on wspólnie z ks. Żądłą ucałował ramy obrazu, który wyłonił się z samochodu-kaplicy. Honory Królowej oddała kompania reprezentacyjna z pobliskiej jednostki wojskowej w Bielicach. Żołnierze przybyli ze sztandarem i podążali tuż za ikoną. Inne poczty sztandarowe - policji, straży i szkół - kroczyły na czele procesji. Za krzyżem niesione były również chorągwie, szli członkowie grup parafialnych. Ich przedstawiciele dostąpili zaszczytu niesienia obrazu w długiej procesji.

Kolejno ikonę na ramiona brały delegacje kapłanów, rady parafialnej, Liturgicznej Służby Ołtarza, asysty kościelnej, kół różańcowych, Rycerstwa Niepokalanej, grupy błękitnej Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę, świetlicy Caritas, katechetów i nauczycieli, lekarzy, sióstr zakonnych i kleryków WSD w Łowiczu, harcerzy, policjantów, strażaków oraz żołnierzy.

Podczas przemarszu przygrywała Orkiestra Dęta Państwowej Szkoły Muzycznej w Sochaczewie, która swoją grą uświetniła również Mszę św. Oprawę muzyczną Eucharystii zapewnił Chór Towarzystwa Śpiewaczego Ziemi Sochaczewskiej.

Także i tutaj po Eucharystii odbyło się czuwanie modlitewne z Pasterką Maryjną w intencji powołań kapłańskich i zakonnych. To ostatnia parafia dekanatu Sochaczew-św. Wawrzyńca na drodze nawiedzenia diecezji łowickiej przez ikonę jasnogórską. Po południu obraz powitają wierni z parafii w Brzozowie, w dekanacie sannickim.