Niech się stanie cud

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 23.03.2017 11:44

- Widzę, że w Brzozowie ludzie bardzo kochają Matkę Bożą. Bardzo wam za to dziękuję - mówił bp Wojciech Osial.

Przed ikoną kobiety i dziewczęta niosły długi różaniec Przed ikoną kobiety i dziewczęta niosły długi różaniec
Marcin Kowalik /Foto Gość

Dla wiernych z parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Brzozowie nadszedł długo wyczekiwany dzień. 22 marca do ich świątyni zawitała Matka Boża w swoim jasnogórskim wizerunku. Piękny wystrój kościoła i otoczenia współgrał z nabożnym podejściem parafian do wizyty Królowej Polski.

Mimo chłodnego popołudnia, zabytkowa świątynia wypełniła się po brzegi, a i tak nie dla wszystkich starczyło miejsca, żeby uczestniczyć w historycznej chwili. Po modlitewnym oczekiwaniu prowadzonym przez misjonarza o. Władysława Budziaka CSSp wierni wyszli w procesji na powitanie Czarnej Madonny. Tuż za krzyżem i ministrantami dziewczęta oraz kobiety niosły długi, ok. 30-metrowy różaniec.

Na miejsce powitania bus-kaplica wiozący obraz dotarł w asyście wozów policji i straży pożarnej oraz... kilkudziesięciu ciągników. W ten sposób miejscowi rolnicy, głównie sadownicy, uhonorowali wyjątkowego Gościa.

Ramy cudownego obrazu na powitanie ucałowali bp Osial, który przewodniczył uroczystości, oraz proboszcz ks. Leszek Krześniak. Przybyli również inni kapłani, w tym ks. Stanisław Dujka, dziekan dekanatu sannickiego, na terenie którego trwa teraz nawiedzenie, oraz ks. Piotr Kalisiak, wywodzący się z parafii w Brzozowie, obecnie kustosz sanktuarium maryjnego w Głogowcu.

Jako pierwsi na ramiona obraz wzięli strażacy. Niosły go również delegacje katechetów i nauczycieli, kół różańcowych, młodzieży i rady parafialnej.

W świątyni po wygłoszeniu powitań przez proboszcza Krześniaka oraz przedstawicieli parafii sprawowana była przy ikonie Msza św. - Poprzez przyjęcie tego cudownego obrazu Pan Bóg wchodzi w nasze życie, które jest bardzo trudne, pełne problemów. Kiedy przychodzimy do Matki Bożej, to o coś prosimy. Głośno o tym nie mówimy, ale każdy z nas ma takie prośby. Kiedy życie nas przygniata, to jedziemy do miejsc świętych. Udajemy się do Częstochowy. Dzisiaj Częstochowa jest tutaj. Prosimy o przeróżne łaski, żeby Pan Bóg poprzez wstawiennictwo Maryi dokonał w naszym życiu cudu - mówił w homilii bp Osial.

Po Eucharystii rozpoczęło się nocne czuwanie przy wizerunku Pani Jasnogórskiej. Dziś obraz zostanie przewieziony do parafii w Iłowie.