Natychmiastowa reakcja Wspomożycielki

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 26.05.2017 01:58

Trwa peregrynacja ikony Matki Bożej Jasnogórskiej w dekanacie piątkowskim. 24 maja Matka Boża odwiedziła parafię w Łękach Kościelnych. Mimo niepogody wierni nie zawiedli. W końcu czekali na to spotkanie wiele lat.

W Łękach Kościelnych, mimo niepogody, Maryję witano gorąco W Łękach Kościelnych, mimo niepogody, Maryję witano gorąco
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Swoje przywiązanie do Miriam i oczekiwanie na Jej przybycie wyrazili poprzez dekorację kościoła, trasy przejazdu, a także własnych gospodarstw i domów. O nawiedzeniu informowały także wysoko zawieszone banery. By podkreślić podniosłość wielkość wydarzenia gros kobiet na uroczystość przybyła w strojach ludowych.

Przygotowani przed ojca franciszkanina Maksymiliana Świerżewskiego z czystymi sercami z modlitwą na ustach wyszli w procesji po swoją Matkę.

Po przybyciu samochodu kaplicy, jako pierwsi Miriam przywitali bp Wojciech Osial i proboszcz parafii ks. Piotr Gumołowski. Obaj złożyli pocałunek na ramach cudownego obrazu. Wiele osób chciało wziąć na ramiona swoją Matkę. Zaszczytu tego doświadczyli strażacy, ojcowie, matki młodzież przygotowująca się do sakramentu bierzmowania.

W świątyni wzniesionej w 1775 roku pod wezwaniem św. Marii Magdaleny Matka znalazła swoje miejsce na specjalnie przygotowanym tronie. Słowa powitania skierowali do Niej proboszcz parafii, władze gminy Krzyżanów na czele z wójtem Tomaszem Jakubowskim, przedstawiciele rady parafialnej, a także jedna z mam dzieci, które w tym roku przyjęły I Komunię świętą. – Matko Boża czuwaj nad nami. Niech Twoja matczyna opieka spłynie na każdego z nas – prosił ks. Piotr Gumołowski.  Radości z przybycia Maryi na ziemię Krzyżanowską nie krył wójt gminy, który podkreślał, że nie ma piękniejszego spotkania niż spotkanie z Matką.  

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Wojciech Osial. Razem z nim modlili się także księża z dekanatu i pochodzący z parafii ks. Józef Zawiślak. Biskup przekonywał jak ważne jest, aby spotkanie z Matką przeżyć osobiście, by nie zmarnować czasu. Docenił też wiarę parafian, którzy mimo niepogody licznie zgromadzili się w świątyni.  Przekonywał, że tam, gdzie jest deszcz spływa błogosławieństwo.

Godziny spędzone przy Matce to niezwykły czas dla ks. proboszcza, który nie ukrywał swojego przywiązania do Miriam. – Kiedy miałem jakiekolwiek kłopoty zawsze przychodziłem do Niej. Wiem, że Ona zawsze wysłuchuje. Rekcja jest natychmiastowa. I tego się trzymam. Dziś, w święto Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych zawierzałem samego siebie, parafię i naszą Ojczyznę.

Przez 24 godziny przed cudowny obraz przychodzili wierni szukający wsparcia, pomocy, rady. Po Mszy św. kończącej wizytę Królowej w parafii św. Marii Magdaleny ikonę przekazano do parafii Bożego Ciała w Orłowie.