Otwarte drzwi dla Maryi

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 03.06.2017 22:41

Jasnogórska Pani nawiedziła parafię św. Barbary w Głownie-Osinach. W rycerskiej obstawie czcicieli Niepokalanej została zaprowadzona do świątyni.

Procesja z ikoną jasnogórską zmierza do kościoła parafii św. Barbary Procesja z ikoną jasnogórską zmierza do kościoła parafii św. Barbary
Marcin Kowalik /Foto Gość

Chodzi o członkinie i członków Rycerstwa Niepokalanej, grupy parafialnej, która działa od 13 maja 1985 roku. Na czele powitalnego orszaku niesiony był ich sztandar, tuż za duży różaniec. - To długo wyczekiwany moment. Chyba nikt z nas nie wyobraża sobie, żeby nie być na takiej uroczystości i na czuwaniu przez całą noc - mówi Joanna Mazurkiewicz, jedna z rycerek.

Powitanie Czarnej Madonny wypadło 2 czerwca. Od poprzedniego nawiedzenia minęły prawie 43 lata, ale wtedy parafia należała do ówczesnej diecezji łódzkiej. Z kościoła do miejsca powitania było ok. 1 km. Do procesji przyłączali się kolejni mieszkańcy. Spora grupa oczekiwała na rogu ulic Sikorskiego i Sucharskiego. To tam przyjechał samochód z obrazem. Ramy ikony ucałowali bp Wojciech Osial i ks. Andrzej Kapaon, proboszcz parafii św. Barbary. Gdy delegacja mężczyzn uniosła obraz do góry zebrani uklękli.

W procesji ikonę nieśli ojcowie, matki, rycerki Niepokalanej, strażacy i członkowie Rady Parafialnej. W świątyni Matkę Bożą najpierw powitał ks. Kapaon, potem przedstawiciele parafian - dorośli, dzieci i młodzież. Przy ustawionej w honorowym miejscu ikonie sprawowana była Msza święta.

- Rozpoczęliśmy nasze modlitwy od uroczystego głoszenia Ewangelii, opowiadającej o tym, jak Maryja nawiedziła Elżbietę. I tak jak wówczas, tak i dzisiaj rzeczywistość nawiedzenia uobecnia się. Ta Ewangelia jest żywa. Maryja nawiedza nas. Nawiedza parafię, ale konkretnie nawiedza nasze życie - mówił w homilii bp Osial.

Kaznodzieja zachęcał, żeby nie wahać się prosić Maryję o wstawiennictwo u Boga. -Tak bardzo ważne jest, abyśmy szeroko otworzyli drzwi, abyśmy mogli przyjąć Matkę Bożą. Tak bardzo potrzebujemy Jej obecności, bo gdy patrzymy na życie, widzimy, jak wiele mamy próśb, błagań, problemów. Właściwie nie ma wśród nas nikogo, kto nie miałby o co prosić - mówił biskup.

W sobotę 3 czerwca, po niespełna 24 godzinach pobytu peregrynującej ikony w świątyni, wierni z parafii św. Barbary pożegnali Panią Jasnogórską. Obraz z jej wizerunkiem został przewieziony do sąsiedniej parafii w Dmosinie.