W krainie ludzi o słonecznych sercach

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 25.06.2017 23:48

W zabytkowej archikolegiacie w Tumie odbyły się uroczystości 50. rocznicy zakończenia obchodów milenium chrztu Polski. Mszy św. przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

Kard. Stanisław Dziwisz przekazał ks. Piotrowi Nowakowi sutannę Ojca Świętego Jana Pawła II Kard. Stanisław Dziwisz przekazał ks. Piotrowi Nowakowi sutannę Ojca Świętego Jana Pawła II
Marcin Kowalik /Foto Gość

Pół wieku temu, 11 czerwca 1967 roku, przy polowym ołtarzu ustawionym obok romańskiej świątyni w Tumie sprawowano Mszę św., która wpisała się w obchody 1000. rocznicy chrztu Polski. Głównym celebransem był abp Karol Wojtyła, metropolita krakowski. W uroczystości wzięli udział hierarchowie pod przewodnictwem prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego.

Mimo padającego deszczu zgromadziło się ok. 7 tys. wiernych. Ale to nie pogoda była największą przeszkodą tego wydarzenia. Ówczesne władze komunistyczne robiły wszystko, żeby zakłócić obchody milenijne.

Msza św. w Tumie miała być jednym z ostatnich akcentów religijnych uroczystości, związanych ze świętowaniem 1000 lat chrześcijaństwa w Polsce. W czerwcu 1967 r. odbywały się w diecezji łódzkiej. Przejazd hierarchów z Łodzi do Tumu był utrudniony. Nie mogli jechać kolumną samochodów.

Podróż prymasa Wyszyńskiego i biskupów nie odbywała się w spokoju. Napotykali przeszkody. Co prawda, pozdrawiały ich grupy wiernych, niektórzy z nich udekorowali trasę przejazdu ołtarzykami, chorągwiami, kwiatami. Były one jednak przez partyjnych aktywistów lub milicję usuwane. Dodatkowo pojawiły się osoby z transparentami, na których widniały hasła uderzające w hierarchów i chrześcijaństwo. Nietrudno się domyślić, że inspirowane przez władze, które toczyły wtedy walkę z Kościołem.

Odniósł się do tego prymas Wyszyński po skończonej celebrze w Tumie. Powiedział do tłumu wiernych: "Gdyśmy tutaj jechali, to po drodze czytaliśmy straszne słowa i zastanawiałem się, dokąd właściwie jedziemy, bo naliczyłem ponad 50 razy »ludobójcy«. Myślę sobie: »Może to ja ludobójca, a może kraina ludobójców?«, a w rzeczywistości przyjechaliśmy do bardzo porządnych ludzi i przekonaliśmy się, że wszyscy mają serca podobne i słoneczne oczy, i dobre i najlepsze usposobienia".

Archikolegiata w Tumie znajduje się teraz w diecezji łowickiej. W niedzielę 25 czerwca w murach świątyni sprawowana była Msza św., której przewodniczył kard. Dziwisz, metropolita senior krakowski. Homilię wygłosił abp Henryk Józef Muszyński, metropolita gnieźnieński senior i prymas Polski senior. Eucharystię koncelebrowali także inni hierarchowie - ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba, bp Wojciech Osial, biskup pomocniczy diecezji łowickiej, abp Władysław Ziółek, metropolita senior łódzki, bp Ireneusz Pękalski, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, i bp Piotr Jarecki, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

Obecni byli parlamentarzyści na czele z wicemarszałkiem Senatu Michałem Seweryńskim oraz przedstawiciele władz samorządowych starostwa i gmin. Stawiły się poczty sztandarowe. Uroczystość uświetnił chór "Soli Deo" z parafii św. Andrzeja Apostoła w Łęczycy. Grały orkiestry dęte z Tumu, Góry św. Małgorzaty i Łęczycy.

Zarówno kard. Dziwisz, jak i abp Muszyński odnieśli się do wydarzeń sprzed 50 lat, wspominając Jana Pawła II i prymasa Wyszyńskiego.

Obaj hierarchowie przekazali pamiątki ks. Piotrowi Nowakowi, proboszczowi parafii pw. Najświętszej Maryi Panny i św. Aleksego w Tumie. Kard. Dziwisz wręczył sutannę Ojca Świętego Jana Pawła II, a abp Muszyński - medal wydany z okazji objęcia przez niego urzędu prymasa.

Odśpiewano "Te Deum". - "Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki" - to orędzie brzmi z tej archikolegiaty dla całej naszej ojczyzny i Kościoła, dla rodaków poza granicami, bo te mury są silne i gwarantują, że trwanie w Panu daje nadzieję na przyszłość - mówił bp Dziuba pod koniec Mszy św.

Już po końcowym błogosławieństwie kard. Dziwisz poświęcił makietę tumskiej kamiennej świątyni, umieszczoną przed archikolegiatą. To stary kościół. Został konsekrowany w 1161 roku. Zbudowano go w miejscu opactwa benedyktyńskiego, jednego z pierwszych na ziemiach polskich. Przyjmuje się, że do powstania opactwa przyczynił się św. Wojciech, który przemierzał tędy drogę z Gniezna do Prus.

Dopełnieniem uroczystości rocznicowej było otwarcie wystawy zdjęć w Muzeum w Łęczycy. Na wystawie zaprezentowano wielkoformatowe fotografie ze zbiorów IPN, dokumentujące wydarzenie sprzed 50 lat w Tumie.