– Niech stąd popłynie orędzie pokoju, braterstwa i jedności, przebaczenia i solidarności. Czego dowodem jest to, że jesteśmy tu razem, że łączy nas wielka przeszłość i wielka nadzieja – mówił bp Andrzej F. Dziuba.
Hierarchowie, ks. Piotr Nowak i diakoni przy makiecie tumskiej archikolegiaty.
Marcin Kowalik /Foto Gość
Zabytkowa świątynia w Tumie była 25 czerwca miejscem jeszcze jednego historycznego wydarzenia. Pół wieku temu kończyły się tu obchody Milenium Chrztu Polski. Obchody 50. rocznicy tej uroczystości, już w innej rzeczywistości politycznej i społecznej, stały się okazją do refleksji nad darem chrztu św. oraz o wybitnych Polakach – św. Janie Pawle II i Prymasie Tysiąclecia kard. Stefanie Wyszyńskim.
Straszne słowa
11 czerwca 1967 r. przy polowym ołtarzu, ustawionym obok romańskiej świątyni w Tumie, sprawowano Mszę św., która wpisała się w obchody 1000. rocznicy chrztu Polski. Głównym celebransem był abp Karol Wojtyła, metropolita krakowski. W uroczystości wzięli udział hierarchowie pod przewodnictwem prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Eucharystia w Tumie miała być jednym z ostatnich akcentów religijnych uroczystości, związanych ze świętowaniem 1000 lat chrześcijaństwa w Polsce. W czerwcu 1967 r. odbywały się w diecezji łódzkiej. Napotykały sprzeciw ówczesnych władz komunistycznych, które – wykorzystując aktywistów partyjnych i milicję – utrudniały ich przebieg.
Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.