– Zależało mi bardzo na integracji parafii. Takie rodzinne spotkanie jak biesiada doskonale pokazuje, że można śpiewać i tańczyć, i modlić się jednym sercem – mówi ks. Wiesław Frelek.
Na scenie wystąpiły m.in. dziewczęta ze stowarzyszenia „Skakanka”.
Marcin Kowalik /Foto Gość
W niedzielę 2 lipca po odpuście ku czci patronów parafia w Żychlinie zorganizowała „Biesiadę u apostołów Piotra i Pawła”. Ta impreza, w której organizację włącza się również Urząd Miasta i Gminy, odbywa się co roku, odkąd proboszczem parafii został ks. Frelek. To on zainicjował festyn, który jest okazją do pokazania tego, czym żyje lokalna społeczność. – Zachęcamy do występów osoby utalentowane, które są na miejscu – podkreśla proboszcz.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.