Matka nigdy nie odchodzi

nap, gor

|

Łowicki 30/2017

publikacja 27.07.2017 00:00

Niezwykłymi dekoracjami, których wykonanie zajmowało wiele dni, odświętnym strojem, ale nade wszystko łzami w oczach i długimi godzinami adoracji wierni z diecezji podczas nawiedzenia potwierdzali, że Pani Jasnogórska jest ich najlepszą Matką.

▲	W każdej parafii  przed Czarną Madonną modlili się wierni,  prosząc Ją o opiekę. ▲ W każdej parafii przed Czarną Madonną modlili się wierni, prosząc Ją o opiekę.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Patrząc na wzruszonych wiernych, uczestniczący w peregrynacjach biskupi zachwycali się ich niezwykłym przywiązaniem do Pani z Bliznami. Jak podkreślali, nikt inny nie był w stanie tak mobilizować do wspólnych działań jak Maryja. O duchowych owocach nawiedzenia długo można by mówić. W każdej parafii ktoś po wielu latach przystępował do spowiedzi, darował urazy, nawracał się, podejmował ważne życiowe decyzje. Otrzymane łaski wiele osób skrywa głęboko w sercu.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.