Dojrzała filharmonia w kościele

Magdalena Gorożankin

publikacja 30.07.2017 21:27

W kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Międzyborowie odbyły się kolejne, XVIII Międzynarodowe Spotkania Muzyczne im. Jaeana Pacaleta. W tym roku tematem przewodnim było tango, a w świątyni wystąpili artyści m.in. z Argentyny.

Artyści zachwycili miedzyborowską publiczność Artyści zachwycili miedzyborowską publiczność
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Organizatorami spotkań są Andrzej Szadkowski, ks. Krzysztof Krawczyk, proboszcz parafii w Międzyborowie, Stowarzyszenie Przyjaciół Wydm Międzyborowskich na czele z wójtem gminy Jaktorów Maciejem Śliwerskim oraz Urząd Gminy w Jaktorowie. Znaczący udział w wydarzeniu mają też Państwowa Szkoła Muzyczna im. I.J. Paderewskiego w Żyrardowie, skąd wypożyczony jest chociażby fortepian, ZSP w Międzyborowie, OSP Międzyborów, Pałac w Radziejowicach.

Na samym początku spotkania został wyświetlony krótki film prezentujący historyczne nagrania Ricarda Ruiza śpiewającego tango wraz z towarzyszeniem orkiestry. Następnie na scenie pojawiali się artyści z różnych zakątków świata, a także z okolicy. Wystąpili: sopranistka Yolanda  Fresedo, pianista Daniel Campos z Argentyny, skrzypek Michael  Gneist ze Szwecji oraz Pablo Nemirovsky. Miłą niespodzianką był występ Macieja Klocińskiego, który pochodzi i mieszka w Żyrardowie. Pan Maciej zachwycił publiczność, ponieważ zaprezentował polskie tanga z okresu II wojny światowej. Wielu słuchaczom zakręciła się łza w oku, a niektórzy śpiewali razem z muzykiem. Słuchacze podziwiali niezwykłą grę światła i muzyki, a także artystów, którzy swoją ekspresją rozkochali w sobie widzów.

Koncert poprowadzili Andrzej Szadkowski, pomysłodawca koncertów, tenor od lat mieszkający we Francji, i Tomasz Fatalski, student muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego, poeta, twórca Jasełek Międzyborowskich. Obaj panowie są silnie związani z miejscowością i dbają o jej rozwój kulturalny.

Świątynia, która na kilka godzin zamieniła się w prawdziwą filharmonię, z trudem pomieściła słuchaczy. Na to wydarzenie licznie przychodzą nie tylko mieszkańcy, ale także przybywają goście z Warszawy, Łodzi, a nawet z zagranicy. Koncert przyciąga gros słuchaczy dzięki otwartości muzyków, którzy podczas wykonywania utworów przekazują wiele emocji, niekiedy angażują publiczność do wspólnego śpiewania, i z którymi można spotkać się po koncercie. Artyści chętnie rozmawiają z zachwyconą publicznością w sali dolnego kościoła, która na tę okoliczność zmienia swój wygląd. W zeszłym roku była „różanym ogrodem”, w tym przeobraziła się w las motyli. Wszystko za sprawą Jolanty Łukowskiej i Małgorzaty Śliwerskiej. W tym miejscu nie tylko można było podziwiać piękne dekoracje, ale także wystawę obrazów Tomasza Rybaka.

Tegoroczne spotkania - jak podkreślił A. Szadkowski - są historyczne. - Koniec naszych muzycznych „dziecięcych lat”. Teraz już jesteśmy dojrzali, pełnoletni. Ale jak na osiemnastkę przystało, pozwoliliśmy sobie na odrobinę luzu, dlatego dziś gramy tango - żartował artysta.

Kolejne spotkania muzyczne za rok. Organizatorzy już dziś wszystkich serdecznie zapraszają.