– Jeśli człowiek uwierzy, że w chlebie jest żywy Bóg, wówczas jego podział będzie sprawiedliwy – mówił ks. Jarosław Wypchło.
▲ Tegoroczne wieńce nawiązywały do niedawno zakończonej peregrynacji ikony Pani Jasnogórskiej i objawień Matki Bożej w Fatimie.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
W niedzielę 20 sierpnia w Żelaznej odbyły się dożynki powiatu skierniewickiego. Zgodnie z tradycją, rozpoczęły się od Mszy św. w parafii Wszystkich Świętych. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. Jarosław Wypchło. – Chleb nas łączy przy stole, uczy miłości. Otwiera oczy na bliźnich i potrzebujących pomocy. Trzeba jednak pamiętać, iż zdarza się tak, że przeżywając swoje szczęście, można stać się ślepym i głuchym na bliźniego – mówił proboszcz parafii w Żelaznej. Włodarze gmin do ołtarza, poza chlebem i solą, przynieśli owoce, kwiaty, miód, a także produkty mleczne.
Dostępne jest 37% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.