Z Dobrym Pasterzem nawet barany...

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 35/2017

publikacja 31.08.2017 00:00

– Wyjazdy połączone z rekolekcjami są  o wiele lepsze niż takie „zwyczajne”. Tutaj nie tylko zwiedzamy, chodzimy po górach, ale zastanawiamy się też nad sobą i uczymy się, jak pokonywać własne słabości – mówi Maja Płacheta.

Uczestnicy kolonii przed zamkiem w Niedzicy. Uczestnicy kolonii przed zamkiem w Niedzicy.
Archiwum parafii Dobrego Pasterza w Łowiczu

Od kilku lat z parafii Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu wraz z miejscowym wikariuszem ks. Robertem Błaszczykiem grupa młodzieży zimą i latem wyrusza w Polskę, by nieustannie poszukiwać Pana Boga i przygód. W tym roku postanowili zdobyć kilka szczytów w Zakopanem, a w programie duchowym – zastanowić się nad relacjami międzyludzkimi. Rekolekcje były dla nich okazją do zacieśnienia więzi, lepszego poznania, ale także nabrania sił do pracy nad sobą i dalszą służbą. Na wyjeździe obecni byli także klerycy WSD w Łowiczu, dla których była to okazja do odbycia „praktyk” w pracy z młodzieżą. Wyjazd wakacyjny czy też zimowy to dzieło całej parafii.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.