Bóg w Miasteczku

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 40/2017

publikacja 05.10.2017 00:00

Ich charyzmatem jest stać jak Maryja pod krzyżem drugiego człowieka i głosić chwałę Krwi Chrystusa. Od 30 lat robią to przez modlitwę, służbę, głoszenie i cierpienie.

Pamiątkowe zdjęcie z biskupem ordynariuszem. Pamiątkowe zdjęcie z biskupem ordynariuszem.
Archiwum Sióstr Misjonarek Krwi Chrystusa

W tym roku Misjonarki Krwi Chrystusa obchodziły jubileusz 30-lecia. Obchody rozpoczęły się najpierw na Jasnej Górze, gdzie wspólnota uczestniczyła w Mszy św. dziękczynnej przed cudownym obrazem Czarnej Madonny. A później trwały w Miasteczku Krwi Chrystusa w Chrustach, gdzie znajduje się dom generalny wspólnoty.

Kropelki krwi

Historia zgromadzenia ma początek w Częstochowie. 14 września 1987 roku jeden z misjonarzy – o. Winfried Wermter – przybył do Polski, by kontynuować misję św. Kaspra del Bufalo. Zgromadzenie narodziło się w sercach trzech pierwszych kandydatek, po cichu, wobec Maryi w Jej jasnogórskim wizerunku. Później zaczęły do nich przychodzić nowe dziewczęta oraz kobiety dojrzałe, nawet około 50-letnie. Jak mówią siostry, był to przywilej początków.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.