Eschatologia na deskach

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

Drugi rok trwają prace renowacyjne przy kościele św. Andrzeja Apostoła. Zabytkowa świątynia nie przestaje zaskakiwać. Najpierw okazało się, że jest o wiele starsza niż przypuszczano. Jednak to, co najciekawsze, skrywa jej wnętrze – unikatowe polichromie.

▲	Malowidła, w większości mówiące o rzeczach ostatecznych, prawdopodobnie pochodzą z XVI wieku. ▲ Malowidła, w większości mówiące o rzeczach ostatecznych, prawdopodobnie pochodzą z XVI wieku.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Świątynia od dawna czekała na solidny lifting. Przed renowacją najpierw postanowiono zbadać, z którego roku pochodzi drewno użyte do budowy kościoła. Badania, prowadzone przez prof. Marka Krąpca z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, wykazały, że została ona wzniesiona z drewna modrzewiowego, a najstarsze belki użyte do jej budowy pochodzą z 1409 r. Dzięki prowadzonym badaniom udało się ustalić, że kościół nie pochodzi z XVIII w. – jak sądzono – lecz z XV w. i jest najstarszą drewnianą świątynią na historycznym Mazowszu, jedną z 5 najstarszych w Polsce. Odkrycie pomogło zainteresować sprawą konserwatora wojewódzkiego oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otworzyło także drogę do zdobycia zewnętrznych pieniędzy na renowację. Trzeba wiedzieć, że XVIII-wiecznych kościołów jest w Polsce stosunkowo dużo. Pochodzących z XV w. – niewiele.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.