Gdy dzwony biją o 15.00

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 15/2018

publikacja 12.04.2018 00:00

– Najpierw odmawiałam koronkę w domu. Od kilku lat robię to codziennie w kościele przed Najświętszym Sakramentem – mówi pani Krystyna.

W kościele sióstr bernardynek wierni codziennie odmawiają modlitwę, którą Jezus podyktował s. Faustynie. W kościele sióstr bernardynek wierni codziennie odmawiają modlitwę, którą Jezus podyktował s. Faustynie.
Marcin Kowalik /Foto Gość

Pragnieniem Pana Jezusa jest, żeby święto Miłosierdzia Bożego było szczególnym dniem łaski. Tego dnia można dostąpić zupełnego odpuszczenia win i kar, które ciążą na człowieku na skutek grzechu. Warunkiem jest trwanie w łasce uświęcającej, przystąpienie do Komunii św., pokładanie ufności w Bogu i pełnienie uczynków miłosierdzia. Do tego święta, przypadającego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, wierni przygotowywali się przez odmawianie nowenny. Kapłani zachęcali do publicznego odmawiania jej w świątyniach.

Dostępne jest 37% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.