Dobro rodzi się w konfrontacji ze złem

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 26.05.2018 07:00

Zakład Karny w Łowiczu świętował 25 maja swoje 40-lecie. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w bazylice katedralnej.

Obchody rozpoczęły się od Mszy św. Obchody rozpoczęły się od Mszy św.
Marcin Kowalik /Foto Gość

Eucharystii przewodniczył ordynariusz łowicki Andrzej F. Dziuba. Koncelebrowali ks. Robert Kwatek, proboszcz parafii katedralnej, na terenie której leży jednostka, kapelan więzienia ks. Bogdan Skóra oraz księża, którzy tę posługę sprawowali wcześniej - ks. Łukasz Antczak i ks. Grzegorz Cieślak. Modli się za obecnych oraz emerytowanych pracowników ZK i ich rodziny.

W homilii bp Dziuba dziękował funkcjonariuszom łowickiego więzienia za ich pracę. - Dziękujemy za to dobro, które rodzi się w trudzie posługi penitencjarnej. Dobro, które jest trudne, bo rodzi się w konfrontacji ze złem. Zakład karny zawsze będzie szczególnym miejscem odpowiedzialności społecznej. Będzie odpowiedzialnością za dobro ojczyzny, za dobro rodziny i za dobro każdego człowieka - mówił biskup.

Po Mszy św. nastąpił przemarsz pododdziału reprezentacyjnego Służby Więziennej za sztandarem Okręgowej Służby Więziennej w Łodzi na dziedziniec łowickiego muzeum, gdzie odbyła się dalsza cześć uroczystości. Przemarsz poprowadziła Orkiestra Miasta Łowicza.

W uroczystości uczestniczyli m.in. płk Włodzimierz Jacek Głuch, dyrektor Okręgowego Służby Więziennej w Łodzi, szefostwo łowickiej jednostki z dyrektorem płk. Krzysztofem Sznicerem, przedstawiciele władz samorządowych, powiatowi komendanci straży pożarnej i policji.

Wyróżnionym pracownikom ZK wręczono odznaczenia, awanse i nagrody. Upominki otrzymały osoby wspierające łowicką jednostkę. Odbyło się ślubowanie nowych funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Łowiczu.

W kronikach jednostki mieszczącej się przy ul. Wiejskiej zapisano, że formalnie funkcjonuje od 1 lutego 1978 r., choć rozkaz jej utworzenia wydano w sierpniu poprzedniego roku. Tu w czasie stanu wojennego internowani byli działacze opozycji.

Historia więziennictwa w Łowiczu jest jednak dłuższa. Sięga 1916 roku, gdy przez braki w zaopatrzeniu w wyniku wojny, nasilała się przestępczość. Więzienie założyli Niemcy. Z chwilą odzyskania niepodległości przejęli je Polacy. Budynek dawnego więzienia przy ul. Kurkowej stoi do dziś. Przestał funkcjonować po 8 marca 1945 r., gdy łowiccy harcerze odbili przetrzymywanych tu przez NKWD i UB więźniów.