Przez prawie 3 godziny wierni w makowskiej świątyni uwielbiali Boga i modlili się o łaskę uzdrowienia. Nabożeństwu przewodniczył ks. Jarosław Cielecki.
▲ Ze świętymi w Makowie.
Zdjęcia Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
Na długo przed rozpoczęciem spotkania świątynia wypełniła się wiernymi. Do parafii św. Wojciecha w Makowie w piątek 15 czerwca przybyli nie tylko parafianie, ale także wierni z okolicznych wspólnot i miejscowości, czciciele pustelnika z Libanu. Wcześniej ks. Jarosław odwiedził osoby modlące się w powstałym w parafii Domu Modlitwy św. Charbela.
Prezent na jubileusz
Inicjatorami spotkania były osoby z Domu Modlitwy o numerze 319. Co roku w Polsce, a także w Europie powstają takie domy, w których rodzina, a czasem także sąsiedzi raz w tygodniu spotykają się na modlitwie. Gromadząc się, palą lampę oliwną, odmawiają Różaniec, Litanię do św. Charbela, a także modlitwy za rodziny, kapłanów. W specjalnym zeszycie odnotowują spotkania, a także zapisują wysłuchane prośby.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.