Ukochał biedną Polskę

mst

|

Gość Łowicki 27/2018

publikacja 05.07.2018 00:00

Minęła 13. rocznica tragicznej śmierci europarlamentarzysty Filipa Adwenta. Bronił życia poczętego i godności Polaków na arenie międzynarodowej.

▲	Prelegenci opisywali doktora jako niezwykłego człowieka. ▲ Prelegenci opisywali doktora jako niezwykłego człowieka.
Archiwum posła Macieja Małeckiego

Europoseł Adwent zmarł na skutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, do jakiego doszło 18 czerwca 2005 r. w okolicach Grójca. Na miejscu zginęli jego córka i ojciec. Europarlamentarzysta zmarł 8 dni później w szpitalu. W wyniku obrażeń zmarła także jego matka. Samochód posła oraz dwa inne pojazdy staranowała ciężarówka. Okoliczności wypadku nie zostały do końca wyjaśnione. Co roku w czerwcu w sanktuarium w Niepokalanowie odbywają się uroczystości rocznicowe tego tragicznego wydarzenia. Tegoroczne zgromadziły ponad 250 osób, m.in. z Kutna, Łowicza i Sochaczewa.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.