– Mój Boże! Jakie to wielkie wydarzenie, że tu, na mazowieckiej równinie, Bóg zamieszkał pośród nas. Całuję więc święte ołtarze, całuję kamienne posadzki. Ile tu łez i potu naszych ojców zostało. Ile modlitwy pamięta sobocka świątynia – mówił bp Józef Zawitkowski.
▲ Z okazji jubileuszu odsłonięto i poświęcono pamiątkową tablicę.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
W uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła nosząca ich wezwanie parafia w Sobocie świętowała nie tylko odpust, ale także 500-lecie kościoła. Parafianie i goście ze wzruszeniem dziękowali Bogu za 5 wieków Jego obecności w sobockim kościele, który po pożarze poprzedniego ufundował kasztelan łęczycki Tomasz Sobocki.
Modlitwa, pamięć i dyplomy
Świętowanie rozpoczął występ Zespołu Pieśni i Tańca „Blichowiacy” od „Mazurka Dąbrowskiego” i kilku pieśni żołnierskich. Patriotyczne utwory miały przywołać jeszcze jedną rocznicę – 100-lecie niepodległości. W śpiew włączyli się wierni z bp. Zawitkowskim na czele.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.