Pomnik dla szwoleżera

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 09.07.2018 00:02

W niedzielę 8 lipca w Skierniewicach został odsłonięty pomnik Jana Hipolita Kozietulskiego, skierniewiczanina, pułkownika armii napoleońskiej, bohatera spod Somosierry.

W Skierniewicach odsłonięto pomnik J. Kozietulskiego, pułkownika armii napoleońskiej, bohatera spod Somosierry W Skierniewicach odsłonięto pomnik J. Kozietulskiego, pułkownika armii napoleońskiej, bohatera spod Somosierry
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Odsłonięcie nastąpiło w 240. rocznicę jego urodzin. Uroczystość rozpoczęła się przed ratuszem, skąd uczestnicy przemaszerowali przy akompaniamencie skierniewickiej Orkiestry Dętej pod dyrekcją Marcina Zarzyckiego na bulwar Przyjaźni Polsko-Francuskiej, nieopodal kościoła św. Jakuba. Wartę przed pomnikiem zaciągnęli rekonstruktorzy. W uroczystości uczestniczyli m.in. poseł Dorota Rutkowska, władze miejskie, prof. Wiktor Łyjak, uroszony w Skierniewicach wybitny organista, kierownik muzyczny Międzynarodowego Festiwalu Organowego "Johann Sebastian Bach", członkowie Stowarzyszenia Ułanów im. Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Hubala, z byłym żołnierzem płk. Marianem Zachem, członkowie Skierniewickiego Klubu Francuskiego oraz mieszkańcy.

O idei powstania pomnika opowiedział Jacek Stępkowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic. – Pułkowniku Kozietulski, Polska jest niepodległa! Dziękujemy za twój wkład w niepodległość. Od dziś będziesz spoglądał na nieodległe miejsce swojego urodzenia i chrztu – mówił prezes Stępowski.

Warto wspomnieć, że Towarzystwo Przyjaciół Skierniewic było głównym inicjatorem budowy drugiego już w mieście pomnika poświęconego J. Kozietulskiemu. Pierwszy, znajdujący się u zbiegu ulic Kozietulskiego i Zwierzynieckiej, odsłonięto w 1971 roku.

Głos zabrał także Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic. – Przeżywamy wspaniałą uroczystość. Odsłoniliśmy pomnik wielkiego Polaka, który urodził się w naszym mieście i stawiał tu pierwsze kroki. Data jest też wspaniała, bo przypada w 100-lecie niepodległości, o którą Jan Kozietulski walczył – mówił prezydent. Włodarz miasta zapowiedział także remont ulicy poświęconej płk. Kozietulskiemu.

Pomnik odsłonili J. Stępowski i K. Jażdżyk, a poświęcili go ks. Mirosław Nowosielski i ks. Sławomir Klemba. Monument ukazuje popiersie Jana Kozietulskiego, ubranego w mundur z epoletami. Na jego piersi widnieją trzy ordery: francuski Krzyż Kawalerski Legii Honorowej, który otrzymał w 1809 r., polski Krzyż Kawalerski Virtuti Militari, nadany w 1811 r., oraz Cesarski Order Zjednoczenia, przyznany mu przez Napoleona w 1813 r. Popiersie jest repliką rzeźby Stanisława Jackowskiego, wykonanej w 1930 r. na zamówienie Pułku Szwoleżerów Mazowieckich, znajdującej się w Suwałkach.

Po części oficjalnej na uczestników czekała gorąca wojskowa grochówka. W Izbie Historii Skierniewic zaś można było obejrzeć film dokumentalny Marka Brodzkiego „Bitwa pod Somosierrą”.

Pułkownik Kozietulski urodził się w 1781 roku. Był uczestnikiem kampanii napoleońskich, wiernym towarzyszem Napoleona. Wsławił się jako dowódca bohaterskiej szarży polskich szwoleżerów pod Somosierrą w Hiszpanii w 1808 r., która przyniosła sukces armii napoleońskiej i otworzyła jej drogę na Madryt. Skierniewiczanin związany był także z księciem Józefem Poniatowskim. W czasie uroczystości żałobnych w Lipsku niósł trumnę ze zwłokami księcia Poniatowskiego. Zmarł w 1821 roku.