Rektor w koloratce

Agnieszka Napiórkowska, współpraca Ewa Kalinowska

|

Gość Łowicki 32/2018

publikacja 09.08.2018 00:00

Tak jak Łowicza nie można wyobrazić sobie bez majowej i sierpniowej pielgrzymki, tak Rawy bez lipcowych półkolonii w klasztorze. Mózgiem i sercem corocznego wydarzenia jest o. Jerzy Chrzanowski.

▲	Na kończącą MAW Eucharystię dzieci przyszły w wiankach i z upieczonymi chlebkami.  ▲ Na kończącą MAW Eucharystię dzieci przyszły w wiankach i z upieczonymi chlebkami. 
Ewa Kalinowska

Po raz 20. przy klasztorze ojców pasjonistów pod okiem o. Jerzego, wspieranego przez nauczycieli, od 5 lipca do końca lipca odbywały się półkolonie zwane Małą Akademią Wakacyjną. Codzienne spotkania o charakterze formacyjno-rekreacyjnym miały pomóc dzieciom odkrywać prawdziwe wartości, które tworzą życie społeczne. Zajęcia odbywały się codziennie od poniedziałku do piątku. Uczestniczyło w nich ponad 60 dzieci.

Chleb w różnych odsłonach

Tegorocznym spotkaniom przewodziło hasło: „Tajemnica chleba – praca ludzi i dar nieba”. Chodziło o poznanie etapów wypieku chleba, od ziarna aż po bochenek, podkreślenie współpracy Boga z ludźmi i naukę szacunku dla chleba. Podczas zajęć mali studenci nauczyli się rozróżniać poszczególne zboża, poznali dawne zwyczaje i sprzęty potrzebne do zasiewu, uprawy, żniw i mielenia ziaren. Odkryli także motywy chleba w literaturze.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.