Biurko pełne tajemnic

Maria Grabowska

publikacja 08.09.2018 10:20

Los rzucił go do Skierniewic w 1933 roku. Dzięki temu miasto zyskało teatr i stało się ważnym ośrodkiem życia kulturalnego.

Na wystawie prezentowane są dokumenty, rękopisy i rodzinne fotografie Na wystawie prezentowane są dokumenty, rękopisy i rodzinne fotografie
Marcin Kowalik /Foto Gość

W Izbie Historii Skierniewic odbył się 7 września wernisaż wystawy poświęconej Antoniemu Sikorskiemu, twórcy teatru w Skierniewicach. Ekspozycja powstała dzięki wnuczce Józefinie Szlenkier, która kilka lat temu postanowiła uczcić pamięć dziadka. Wtedy jeszcze jej wiedza o Antonim Sikorskim nie była zbyt duża.

- Zamknięte przez lata biurko, które jest na wystawie, po otwarciu odkryło przede mną bardzo dużo ciekawych rzeczy. Wiedziałam, że miał do czynienia z teatrem, literaturą, że pisał. Jednak dopiero gdy trafiłam na dokumenty, zdjęcia, powoli odkrywałam jego pasję i to, jakim był człowiekiem - opowiada pani Józefina.

Antoni Sikorski urodził się 30 lipca 1884 r. w Warszawie. Z zawodu był urzędnikiem, pracował przy księgach wieczystych. Z zamiłowania i pasji - aktorem, literatem i reżyserem. W sezonie 1911/1912 został powołany na kierownika literacko-artystycznego Teatru Komedii w Płocku. W 1917 roku przeszedł na służbę państwową do Pułtuska.

W 1933 r. wraz z rodziną przeniósł się do Skierniewic, gdzie pracując nadal na stanowisku sędziego hipotecznego, kontynuował pracę społeczno kulturalną i do 1939 r. prowadził Sekcję Dramatyczną przy Towarzystwie Artystycznym.

Bezpośrednio po wojnie w 1945 roku z jego inicjatywy w Skierniewicach powstał Teatr Powszechny im. Władysława Reymonta, który początkowo pod nazwą Teatr Ludowy mieścił się w Sejmiku. Sztuki wystawiano nie tylko w Skierniewicach, ale także w wielu innych miastach, między innymi w Piotrkowie Trybunalskim, Rawie Mazowieckiej, Łowiczu czy w Warszawie.

Na wystawie w Izbie Historii Skierniewic prezentowane są dokumenty, rękopisy i rodzinne fotografie. Są także zdjęcia ze spektakli m.in. w kostiumach Napoleona. Zafascynowany postacią Napoleona Bonaparte Sikorski napisał też kilka dramatów historycznych poświęconych cesarzowi Francji.

Wernisaż wystawy stał się też okazją do rodzinnego spotkania, a 7-letni prawnuk Karol Szlenkier czytał bajki pradziadka. W kościele św. Jakuba Apostoła odbyła się Msza św. w intencji śp. Antoniego Sikorskiego.