Z jagiellońskiego domu

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 37/2018

publikacja 13.09.2018 00:00

– To sanktuarium odegrało wielką rolę w odzyskaniu niepodległości przez modlitwę do Pani Ziemi Kutnowskiej, przez głęboką wiarę manifestowaną tutaj na klęczkach – mówił biskup Andrzej F. Dziuba.

Parafianie witają ordynariusza łowickiego. Parafianie witają ordynariusza łowickiego.
Marcin Kowalik /Foto Gość

Na uroczystość odpustową 8 września przybyła do Głogowca piesza pielgrzymka z Kutna. Pątnicy pod wodzą ks. Józefa Petrynowskiego wyruszyli sprzed kościoła parafii św. Jadwigi Królowej. Po drodze dołączyli wierni z innych kutnowskich parafii. Po przejściu ok. 9 km do sanktuarium dotarło 155 pielgrzymów. W tej grupie była Dominika Wielgosz. Sanktuarium Matki Bożej Głogowieckiej to dla niej miejsce szczególne. Przed laty brała tu ślub. – Przyszłam, żeby podziękować Bogu za powrót do zdrowia – mówi pani Dominika. Po poważnej chorobie nie ma już śladu.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.