Chciałem być supertatą

Podzielić się doświadczeniem budowania relacji małżeńskich i rodzicielskich postanowił Marek Kozłowski, katecheta i animator ze Skierniewic, w różnych miejscach promujący hasło: „Domator”. – Nazwę wymyślił mi kolega. Utworzyłem profil na Facebooku, startuję też z blogiem – mówi. Pan Marek chętnie spędza czas nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z młodzieżą, z którą bez problemu nawiązuje kontakt. – Odkąd się nawróciłem, bardzo chciałem być supertatą. Razem z żoną Małgosią wiele wysiłku wkładaliśmy w to, aby być dobrymi rodzicami. Dziś, gdy nasze dzieci są już dorosłe, patrzę na nasze założenia. Widzę, że droga, którą obraliśmy, była słuszna. Zimą zeszłego roku pomyślałem, by tę historię, przygodę rodzicielską opowiedzieć. Odbyłem już kilka takich spotkań w różnych miejscach. Mówię zarówno do młodzieży, jak i osób starszych. Pokazuję, co warto w życiu robić, czemu się poświęcać. Myślę też o zorganizowaniu spotkań dla mężczyzn – a wszystko pod sztandarem „Domatora” – wymienia.

Pan Bóg potrafi zaskakiwać

W ostatnim czasie z ciekawą propozycją wyszli członkowie Domowego Kościoła z parafii św. Jana Chrzciciela w Kutnie, którzy postanowili zorganizować cykl konferencji dla małżeństw. Pierwszym prelegentem był kapucyn o. Ksawery Knotz, który wygłosił wykład „Seksualność jest darem Boskim”. Podczas spotkania zakonnik wskazał na różnice między małżeństwem naturalnym a sakramentalnym. – Małżeństwo naturalne nie odnosi swojego życia do Chrystusa. Małżonkowie swoje relacje budują na własnym potencjale, na wzorcach, które posiadają. Takie osoby są posłuszne Bogu przez to, że chcą być małżeństwem – opowiadał. – Sakrament małżeństwa sprawia, że dwie osoby potrafią odkryć Chrystusa. Rozpoznają Go w swojej więzi. Zakonnik mówił też o trosce o małżeństwo, w której na plan pierwszy powinna wysuwać się właśnie dbałość o więź. – Małżonkowie potrzebują narzędzi, by ją umacniać. Gdy w małżeństwie brakuje więzi, po namiętności szybko przychodzi zniechęcenie i małżonkowie tracą sens wspólnego życia – podkreślał. Prelegent wiele miejsca poświęcił także jedności, jakiej małżonkowie doświadczają podczas aktu małżeńskiego. – Chrystus przychodzi przez wasze ciała, przez wasze zmysły – przekonywał. W kolejnych miesiącach do parafii przybędą apostolinka s. Anna Maria Pudełko i Jacek Pulikowski. – Postanowiliśmy zorganizować takie konferencje dla rodzin, by więcej osób, małżeństw angażowało się w życie Kościoła i by wcielali oni w swoje życie to, co pokazuje, daje Bóg – mówi Cezary Wojciechowski, jeden z organizatorów cyklu wykładów w Kutnie. – To, co usłyszeliśmy od o. Knotza, praktykujemy w swoim małżeństwie, ale pojawiły się też nowe rady, wskazówki, które postaramy się wprowadzić w życie, by nasza relacja była jeszcze lepsza i by seks był Boski. Mamy też w planach zorganizowanie rekolekcji o „odchwaszczaniu własnego ogródka”, własnego domu, życia – dodaje.