W Joachimowie-Mogiłach pochowano co najmniej 50 poległych żołnierzy, którzy nigdy nie zostali pogrzebani na żadnym z cmentarzy wojennych. Ich szczątki zostały odnalezione w czasie trwających od 2014 r. sondażowych badań archeologicznych.
▲ Był to ich pierwszy prawdziwy pogrzeb.
Zdjęcia Maria Grabowska /Foto Gość
Las bolimowski to jeden wielki cmentarz, a okoliczni rolnicy wciąż podczas prac polowych wykopują ludzkie szczątki. Naukowcy z Instytutu Archeologii Polskiej Akademii Nauk i grupa wolontariuszy, mieszkańców tego regionu, postawili sobie wspólny cel – by o tym nie zapomniano.
Wielka zbiorowa mogiła
– Tu, za tym drzewem, jest mogiła, stoimy przy niej. Tam są dwie kolejne w kształcie kopców, następne są tam dalej, za tymi drzewami – wskazuje Łukasz Konopacki ze Skierniewic, członek Nieformalnej Grupy Wolontariuszy „Wystarczy Chcieć”, zajmującej się przywracaniem pamięci o poległych tu kiedyś żołnierzach.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.