Od 16 lat związany jest ze wspólnotą, dzięki czemu mógł poznać ją z każdej strony – od uczestnika rekolekcji aż po ich organizatora. Nowa funkcja to nowe wyzwania, obowiązki, pomysły, ale – jak sam zapowiada – nie będzie rewolucjonistą, a pokornym sługą.
Ks. Bernat z grupą dzieci i młodzieży z parafii MB Pocieszenia w Żyrardowie, gdzie na co dzień posługuje. Magdalena Gorożankin /Foto Gość
Od stycznia funkcję głównego moderatora Ruchu Światło–Życie w diecezji łowickiej objął ks. Sylwester Bernat.
Najlepszy wzór
Swoją formację w Ruchu ks. Sylwester rozpoczął na II roku Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. Wtedy po raz pierwszy wyjechał na rekolekcje. Od tamtej pory, zwłaszcza będąc już kapłanem, nie ominął żadnego wyjazdu oazowego. Organizował także Oazy Modlitwy Dzieci Bożych. – Ostatnio przyszła mi taka myśl, że moje miejsce w Ruchu zawdzięczam modlitwie dzieci. Prostej, szczerej, prawdziwej, takiej, której uczymy się nawzajem – mówi.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.