– Dla nas to taka mała studniówka. My także kończymy szkołę, zaczynamy nowy etap, a nie będzie on łatwy – mówiła Zosia Majcher, uczennica klasy III.
23 gimnazjalistki świętowały zbliżające się zakończenie szkoły.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość
W klasztorze sióstr niepokalanek w Szymanowie 19 stycznia odbył się bal gimnazjalny. Wyjątkowy i ostatni w historii szkoły. Uczennice starały się, by było to niezapomniane wydarzenie, upamiętniające szkolną tradycję.
Bal rozpoczęła Eucharystia sprawowana przez ks. Pawła Kozakowskiego, kapelana sióstr. W kaplicy Pani Jazłowieckiej zgromadzili się rodzice i partnerzy dziewcząt. Oprawę Mszy św. przygotowały uczennice.
Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.