Odeszła na wieczną wartę

pm, mk

publikacja 07.02.2019 10:13

Łowiccy "dziesiątacy" uczestniczyli w pogrzebie mjr Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz, uczestniczki powstania warszawskiego, żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

"Dziesiątacy" przy grobie Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz "Dziesiątacy" przy grobie Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz
Archiwum Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty

Pani Wanda była matką chrzestną kopii sztandaru 10 Pułku Piechoty, przedwojennej formacji Wojska Polskiego, której tradycje kultywują członkowie stowarzyszenia. Zmarła 25 stycznia w wieku 92 lat. Nabożeństwo żałobne odbyło się 5 lutego w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty wystawili 10-osobowy pododdział ze sztandarem. Pojawiły się też 3 osoby w cywilu. W organizacji transportu do Warszawy pomógł burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński.

Na miejscu "dziesiątacy" wystawili wartę przy trumnie mjr Wandy. Odbyło się to w porozumieniu z przedstawicielami Wojska Polskiego.

Po Mszy św. rodzina, członkowie stowarzyszenia oraz żołnierze odprowadzili panią Wandę na miejsce jej wiecznego spoczynku - w grobie rodzinnym przy jej małżonku płk. Henryku Piklikiewiczu (przed wojną odbywał służbę w Łowiczu).

Wanda Broszkowska-Piklikiewicz po upadku powstania trafiła do niemieckich obozów. Po wyzwoleniu zgłosiła się na ochotnika do walki w Japonii. Zachowało się jej świadectwo o wydarzeniach z tego okresu. Publikuje je strona internetowa Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Dziesiątacy" odwiedzili jeszcze dwa miejsca w części wojskowych Powązek. Jednym z nich był grób dowódcy 10 pp płk. Stanisława Weckiego. Oddali także honory żołnierzom z 10 pp, którzy zginęli w bratobójczych walkach zamachu majowego w 1926 roku. Nie dane było im wrócić na łowicką ziemię.